Let's some fun :)
"Kha Beleth niewinny... Cóż, bywa i tak. Nie ma sensu tłumaczyć się z oskarżeń w moją stronę, które niewątpliwie wynikną po jego śmierci i niewinności... Co bym nie powiedział, i tak nie weźmiecie tego za dobrą monetę 8) Rozumiem Was.
Każdy może się pomylić. Nawet najlepsi. Wielu Nas nie zostało, szansa na to, że KB był w mafii, była na prawdę duża... Z resztą, nvm. Musimy skupić się na dzisiejszym linczu.
Pozostałych przy życiu osób jest b. niewiele, więc, paradoksalnie, szansa na uchwycenie mafiozy jest b. wysoka (prawie 50%).
Jeszcze jedna sprawa, zanim wymienię moich głównych podejrzanych. Nie chcę, żebyście zaufali mi i poszli ślepo w osoby, które wskaże. Myślcie. To jest kluczem do sukcesu. Ja mogłem coś pominąć, nie zauważyć. Wielu z Was zna lepiej niektóre osoby pozostałe przy życiu, a to b. dużo daje. Przemyślcie sprawę. Niech gracze, których wymienię bd tylko czystą sugestią, niczym więcej. Dziś ocenię graczy bardziej z natury psychologicznej, aniżeli pod kątem linczów, mordów etc. A więc:
Kocica/DL- cóż, pomijając sprawy czysto prywatne... Czemu One tak długo żyją? Miały zginąć już na początku. Potem ciągle się prześlizgiwały z linczu na lincz, pisząc tylko 1-2 postów (ok, ja też piszę 1-2 posty, ale porównajcie długość wypowiedzi ;]). Możliwe, że są aż zbyt mafijne, jak to Sonic w swoim testamencie ładnie określił. Nie wiem. Nie chcę niczego sugerować miastu, ale... Czy najprostsze rozwiązania nie okazują się zazwyczaj prawidłowe?
andre- kolejna osoba, którą dość dobrze znam, a wciąż pozostaje dla mnie nieprzenikniona. Z jednej strony, gra tak jak zawsze. Z drugiej, ciągle oscyluje na granicy śmierci. Jak to Hells ładnie kiedyś ujął, co byś nie zrobił, chyba tylko lincz udowodni Twoją niewinność.
Fenir- strasznie mi się wpasowuje w rolę mafijnego cichacza. W temacie mało co pisze, na kilkadziesiąt minut przed linczem wysyła posta. A na SB się udziela. Na jego "+" przemawia fakt, że te wpisy na SB są piekielnie naturalne. Ale, kto jak kto, Fenir jest zdolny do odegrania takiej roli
Kto mógłby być 4-ty? Prawdę powiedziawszy nie wiem, praktycznie każdy. Z resztą nie ma to znaczenia, będziemy tym zawracać sobie głowę, jak już dziś ubijemy kogoś z mafii. Już ostatnia sprawa, i Was nie zamęczam , szukajcie, analizujcie, myślcie. Nie szukajmy OC czy osoby, na którą mamy mało dowodów. Musimy znaleźć osobę-pewnik, taką, z która praktycznie nie mamy wątpliwości, że należy do mafii. Może być płotka. Nvm. Na innych przyjdzie jeszcze czas.
Pozdrawiam.
Rev"
EDIT: Post specjalnie napisany w taki sposób, żeby część miasta mogła skusić się i zagłosować, mimo wszystko, na mnie.
Offline
A potrzebne aż takie wskazywanie na siebie? Nie sądzę żeby ktoś Cię chciał zlinczować w tym momencie.
No i ja zamierzam wysłać coś takiego:
Nie jest zbyt ciekawie. Najgorsze jest to, że nie mamy żadnego punktu zaczepienia w postaci martwego mafiozy. Można by wtedy przeanalizować kogo oskarżał, kogo uniewinniał i na kogo głosował w kluczowych momentach. Niestety tego wszystkiego nie mamy... Może i napisałbym coś więcej, ale DiamondLady i Kocica wchodzą tak późno, że nawet nie odnoszą się do oskarżeń wobec Nich. Mój nos mówi, że obie są w mafii. Oby mnie tym razem nie zawiódł, bo nie chcę przegrać w myślą, że nie trafiłem w żadnego z mafiozów przez calusieńką edycję.
Ostatnio edytowany przez Crusader (2012-10-12 16:40:48)
Offline
Post był pisany o 11. Myślałem, że jednak więcej osób mnie zaatakuje. Obecnie masz rację. Wyślij pierwszy posta, ja wyślę może jednak po 20:00 Reszta na wieczór ;]
Co do samego posta, to nie ma problemu, możesz wysyłać (obecnie i tak nikt nie podłapie tropu na Cb, spokojnie).
Offline
"Niech CI będzie Hells, usłucham się Ciebie znowu i zagłosuje według twojej woli. Sorry DL."
Co wy na to?
Ewentualnie
"Hells, nie przyłożę ręki do czegoś, czego nie jestem pewien, głosuje na mojego głównego podejrzanego andre"
Offline